Dawno mnie tutaj nie było...
Co nie znaczy, że nic w tym czasie nie powstało- wręcz przeciwnie!
Powstawało i to baaardzo dużo rzeczy, tylko czas nie jest
czasami sprzymierzeńcem człowieka :)
Może powinno być od najstarszych wytworów, ale nie tym razem.
Przedstawiam Coś, co powstało w ciągu jednego dnia- dodatek, choć
sama jeszcze nie wiem co z tym zrobić...
Najbliżej temu do broszy, przypinki, ozdoby i chyba tak zostanie.
Filcowy, czerwony mak z wyszytym koralikami środkiem w kolorze bordo.
Jest całkiem spory- ok 10 cm. szerokości.
Zafascynowana jestem filcem nadal- chociaż jest już go dużo, mnie on się nie nudzi.
Inspiracją była moja filcowa torba, a że nic nie może być u mnie "zwyczajne" - to wyszedł na bogato ;)
Dodatkowo jeszcze ma trzy zielone listki- opcjonalnie.
Pięknie komponuje się z zielenią, błękitem i czernią- nadając charakter całości.
Szybko powstaje, łatwy w wykonaniu i efektowny.
Pozdrawiam Was.
Kamila
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz